Forum www.stukotkopyt.fora.pl Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Dom Mathilde
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.stukotkopyt.fora.pl Strona Główna -> Osiedle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mathilde
Zwierzęcy psycholog.



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:48, 02 Sie 2009    Temat postu: Dom Mathilde

Dom jednorodzinny, z wielkim ogrodem i basenem na zewnątrz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal




Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:17, 02 Sie 2009    Temat postu:

Zupełnie bez żadnego, nawet najmniejszego, celu przechadzała się po uliczkach miasta. Cóż, jak widać cierpiała na nadmiar wolnego czasu. Może należałoby się rozejrzeć za jakąś pracą? Nie.- Stanowczo odmawiał jej jakiś głos w głowie. Może miało to coś wspólnego z jej wpadką w restauracji 'Pod kasztanami', gdzie pracowała jako kelnerka? Szef z pewnością miał potem problem z odpraniem sosu do spaghetti z garnituru...

Jej uwagę przykuł duży dom rozciągający się na końcu uliczki. Basen, ogromny ogród- tu z pewnością mieszkał ktoś zamożny. Mimo wszystko postanowiła, że sprawdzi kto jest jego mieszkańcem, ot tak z czystej ciekawości. Powoli, nie spiesząc się otworzyła bramę i wkroczyła na ścieżkę prowadzącą do wejścia.

Kiedy znalazła się pod drzwiami nie wahała się ani chwili. 'Do odważnych świat należy'- tak, to było jdno z jej ulubionych przysłów. Z pewnością oddawało cechy jej charakteru.

Rozległo się ciche pukanie do drzwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mathilde
Zwierzęcy psycholog.



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:27, 02 Sie 2009    Temat postu:

Leżąc na łóżku, usłyszała pukanie od drzwi, postanowiła sprawdzić kto to. Podeszła do drzwi i otworzyła, przed nią stała nieznana dziewczyna, uśmiechnęła się - cześć - przywitała się - wejdź - zaprosiła do środka dziewczynę.
Zerknęła na nią - coś do picia, jedzenia - spytała uśmiechając się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal




Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:39, 03 Sie 2009    Temat postu:

Wciąż stała i wpatrywała się w dziewczynę. Od razu wpuściła ją do środka, bez żadnych 'głupich' pytań w stylu kim jesteś czy czego tu szukasz? Hmm... A jeśli okazałaby się jedną z tych młodocianych złodziejek, które pakują Ci się do domu, pod pretekstem bólu głowy i niepowstrzymanego pragnienia, a gdy tylko zostawisz ją na chwilę w pokoju... Ulatniają się z szybkością błyskawicy. Szkoda tylko, że złoty naszyjnik i karta kredynowa znikają wraz znią...
No, ale cóż. Może niekażdy ma 'manię prześladowczą' i nie zamyka drzwi nawet, gdy tylko wychodzi z psem do ogródka. Może niekażdy sprawdza przyczynę, nawet najmniejszego szmeru, wydobywającego się z sąsiedniego pokoju. Może niekażdy jest taki przewrażliwiony jak ona.

-Hej, nie, nie dzięki dopiero co 'pożywiłam' się w pobliskim barze- odparła z lekkim uśmiechem na ustach. Było coś jeszcze, co naprawdę ją zadziwiło. Spodziewała się, że w tym domu będzie mieszkała osoba zupełnie innego 'pokroju'. A tu proszę- dziewczyna w jej wieku. A przynajmniej tak można wywnioskować z jej wyglądu. Ale czy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mathilde
Zwierzęcy psycholog.



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:47, 03 Sie 2009    Temat postu:

- aha... - uśmiechnęła się - chodź, nie stój w przedpokoju - odparła i zaprosiła ją w głąb domu, prosto do salonu, poprawiła fotele - może chcesz coś do picia, mam kawę, herbatę, cappuccino i inne - mruknęła i wskazała na fotel - proszę usiądź - powiedziała spoglądając na nią. Nawet się ucieszyła, że ktoś przyszedł ją odwiedzić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal




Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:10, 03 Sie 2009    Temat postu:

Usiadła. Zagłębiła się w miękkiej 'powłoce' fotela. Mięcutki.- przemknęło jej przez myśl, gdy nagle, z lekkim opóźnieniem, dotarły do niej słowa dziewczyny.
Czy chce pić? Hmm, sądząc po niezbyt miłym uczuciu rozpierającym jej gardło, nie piła od kilku godzin. Tak się zaaferowała zwiedzaniem miasta, że... całkiem zapomniała o jednej ze swoich, tak przecież ważnych i oczywistych, potrzeb.
-A masz może colę?- spytała, wyobrażając sobie ogromne szklany niestrawnych, według niej, herbat, kaw i innych tego typu 'wynalazków'. Fuu. Na samą myśl człowiekowi robi się niedobrze. Sprostowanie. Człowiekowi, który jest nią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mathilde
Zwierzęcy psycholog.



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:17, 03 Sie 2009    Temat postu:

- tak mam w puszce - odparła i poszła do schowka po colę. Otworzyła drzwi i weszła do środka, znalazła karton pełen coli i wyjęła dwie puszki. Wyszła z powrotem i zamknęła za sobą drzwi, wróciła do salonu do dziewczyny i podała jej colę - długo tu jesteś, czy dopiero się wprowadziłaś - spytała siadając obok na fotelu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dessmow




Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:48, 04 Sie 2009    Temat postu:

Szedl po schodach trzymajac w reku mala karteczke z adresem pszcholozki zwierzat. Gdy stanal pod jej drzwiami, zadzwonil dzwonkiem, lub zapukal - zalezy czy masz dzwonek. Ona na pewno bedzie wiedziala!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mathilde
Zwierzęcy psycholog.



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:53, 04 Sie 2009    Temat postu:

Usłyszała pukanie do drzwi, podbiegła do drzwi i otworzyła je. Spojrzała na chłopaka od dołu do który, który stał przed nią. W końcu jej wzrok zatrzymał się na twarzy - cześć - odparła z uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dessmow




Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:56, 04 Sie 2009    Temat postu:

- Dzien dobry - odparl z usmiechem. - Jestem Dessmow, slyszalem , ze jest pani psychologiem zwierzat. - powiedzial chowajac kartke do kieszeni spodni. - Pomyslalem, ze moze bedzie panie wiedziec, pare rzeczy o aukcjach koni...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mathilde
Zwierzęcy psycholog.



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:00, 04 Sie 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się i spojrzała na niego - tak jestem psychologiem zwieząt - odparła, - wejdź - mruknęła i otworzyła drzwi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dessmow




Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:03, 04 Sie 2009    Temat postu:

- Bardzo dziekuje - powiedzial, wytarl buty na wycieraczce i wszedl. -Tak wiec wie pani cos na temat tych aukcji? Przymierzam sie do kupna konia, a nie chce kupowac w ciemno konia po jakis przejsciach czy cos...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mathilde
Zwierzęcy psycholog.



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:08, 04 Sie 2009    Temat postu:

Zamknęła za nim drzwi i podeszła do niego - mhm...można kupić jeszcze Amor - to ogier, nie jeżdżony, Tamika - klacz nie ujeżdżona i jeszcze Nightmare - miała iść do rzeźni - odparła i zerknęła na niego- kawy, herbaty - spytała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dessmow




Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:13, 04 Sie 2009    Temat postu:

Usmiechnal sie w zamysleni. - Nie ,nie ,dziekuje. - powiedzial drapiac sie po podbrudku. - Czy ceny sa tam wysokie? Bo rozumiem, ze tam sie licytuje...a ktorego konia polecilaby mi pani? - spytal spogladajac na nia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mathilde
Zwierzęcy psycholog.



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:16, 04 Sie 2009    Temat postu:

- różnie, ja bym poleciła Amor, bardzo fajny ogier - uśmiechnęła się i poprawiła włosy - no i Tamikę, ale ja na pana miejscu bym wybrała Amor - odparła, - proszę mi mówić Mathilde - podała mu rękę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.stukotkopyt.fora.pl Strona Główna -> Osiedle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin