Forum www.stukotkopyt.fora.pl Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Samotne jezioro.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.stukotkopyt.fora.pl Strona Główna -> Jeziora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Savoona
Skoczek.



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:56, 03 Sie 2009    Temat postu:

Klacz spoglądała z zaciekawieniem na kobietę. Jej głos był miły, więc nie groziło jej niebezpieczeństwo. Pewniej podeszła do niej i trąciła ją chrapami w ramię jakby chciała powiedzieć "Masz coś dla mnie, maleńka?"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chelsea
Administrator



Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:59, 03 Sie 2009    Temat postu:

Hm, jak zawsze Chels miała w kieszeni kilka marchewek pokrojonych na dość duże kawałki. Wyciągnęła dwa kawałki i podała jeden klaczy na otwartej dłoni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Savoona
Skoczek.



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:02, 04 Sie 2009    Temat postu:

Arabka obwąchała wyraźnie kawałek marchwi i prychnęła cicho.
"Co ona mi daje? Jakieś zielsko? Ja chcę słodycze!"
Zmarszczyła czoło, przybierając wybitnie naburmuszone spojrzenie. Nie chciała marchwii, chciała cukru. Cukru, który tak uwielbiała, kochała i kojarzyła z ogromną przyjemnością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chelsea
Administrator



Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:06, 04 Sie 2009    Temat postu:

Przez chwilę czuła na ręce oddech klaczy, jednak jakież było jej zdziwienie, gdy klacz nie tknęła marchewki.
- Hej, co jest? Nie lubisz marchwi? Spróbuj tylko. - zachęcała. No cóż, wolała nie nosić w kieszeni kostek cukru, gdyż mogłyby zlatywać się osy i pszczoły. A o miętusach. Cóż, nie pomyślała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Savoona
Skoczek.



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:17, 04 Sie 2009    Temat postu:

Wykrzywiła grymaśnie pysk i niechętnie zjadła marchew. Nie był to szczyt wspaniałości smaku. Sav zdecydowanie wolała słodycze. Odsunęła pysk w bok, rozwierając chrapy szerzej.

Edit - Chelsea.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chelsea
Administrator



Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:33, 04 Sie 2009    Temat postu:

- No cóż, śnieżynko, trzeba było mnie zawiadomić, że się spotkamy. - poklepała ją przyjaźnie po szyi i uśmiechnęła szeroko. - Czysta z ciebie arabka. - stwierdziła, oglądając ja uważnie. W międzyczasie bawiła się jej grzywą.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chelsea dnia Wto 22:54, 04 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Savoona
Skoczek.



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:19, 05 Sie 2009    Temat postu:

" No a jakże. Czyżby mój wygląd lub gracja pozostawały cokolwiek do życzenia?" Parsknęła i trąciła dziewczynę pyskiem. Była miła. Trochę zbyt mało przezorna, ale miła. To dobrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chelsea
Administrator



Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:26, 05 Sie 2009    Temat postu:

Głaskała klacz po szyi, okrężnymi ruchami zbliżając się do jej pyska. Wiedziała, że to jakaś granica. Chciała się dowiedzieć, czy klacz może jej zaufała i pozwoli pogładzić się po chrapach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Savoona
Skoczek.



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:49, 06 Sie 2009    Temat postu:

Klacz parsknęła cicho i bezpardonowo musnęła chrapami policzek dziewczyny. Była miła, bardzo i opanowana. Jej spokój udzielał się Savoonie, która z każdą chwilą czuła się pewniejsza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chelsea
Administrator



Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:53, 06 Sie 2009    Temat postu:

Poczuła na policzku miłe mrowienie. Przeczesywała palcami grzywę Savoony, zastanawiając się jak to się stało, że nie ma jeszcze właściciela. Pogłaskała ją po pysku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Savoona
Skoczek.



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:00, 07 Sie 2009    Temat postu:

Śnieżnobiała klacz spojrzała dziewczynie prosto w oczy. Jej spojrzenie było pewne i czułe, wręcz przyjacielskie. Po chwili Sav zbliżyła się całkowicie do dziewczyny i skubnęła ją w ramię z cichym parsknięciem.

// Tyaaa... chyba wybrałam x3 /


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chelsea
Administrator



Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:06, 07 Sie 2009    Temat postu:

Oto przełamała się bariera. Chelsea pogładziła klacz po poliku. Była bardzo rada z tego, że klacz ją zaakceptowała.

* Cieszy mnie to. ^^ Napisz jeszcze w Aukcjach dla Danny'ego i Cate. *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Savoona
Skoczek.



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:18, 07 Sie 2009    Temat postu:

No a jakże by mogła nie zaakceptować? Sav jednak miała nadzieję, że chelsea przerzuci się na kostki cukru.
Teraz jednak cieszyła się z mile spędzanych, wspólnych chwil.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chelsea
Administrator



Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:22, 07 Sie 2009    Temat postu:

- Jesteś ujeżdżona, śnieżynko? - Chelsea przesunęła dłońmi po jej grzbiecie, zaznajamiając ją ze swoim dotykiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Savoona
Skoczek.



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:23, 07 Sie 2009    Temat postu:

Trąciła kobietę chrapami w bok, co miało być swego rodzaju zachętą do podjęcia dalszych działań.
Tak, była ujeżdżona, ale to i tak mało powiedziane. Ona była doskonałym skoczkiem, ale przecież Chels nie mogła o tym wiedzieć. Jeszcze nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.stukotkopyt.fora.pl Strona Główna -> Jeziora Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 6 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin