Storczykowe Pastwisko

Elissa

Spojrzała na siwą klacz i uśmiechnęła się. Stała raczej w bezruchu obserwując ją

Flou

Podeszła do niej bliżej i szturchneła ją chrapami. Nagle zaczeła Rżyć.

Elissa

- śliczna jesteś - powiedziała do klaczy i pogładziła ją po szyi - niestety nie mam dla Ciebie nic - dodała szukając po kieszeniach - może jednak...

Spartan

Parsknal glucho. Przeszedl kawalek w niczyim kierunku schylil potezny leb ku roslinom na ziemi i zaczal je spokojnie jesc.

Unique

Uniq przyszedł powoli na pastwisko. Podniósł wzrok na inne konie i machnął ogonem, po czym bez zainteresowania stanął gdzieś z boku i zabrał się za skubanie trawy.

Elissa

Spojrzała na nowo przybyłego konia, nie widziała go tu wcześniej, najwyraźniej dopiero tu przybył

Unique

Po jakimś czasie trawa mu się znudziła. Potrząsnął lekko łbem i spojrzał na dziewczynę.

Elissa

Zrobiła kilka kroków w kierunku srokatego konia, nie była pewna jego reakcji, podchodziła powoli...

Senthia'Bonellii

Źrebak za daleko się oddalił więc, przygalopowała do niego.-Ty, ty nie strasz mamusi.. Mruknęła do niego.. I skubała dalej trawę bez interesownie..

Unique

Zastrzygł lekko uszami, ale stał spokojnie. Najwyraźniej był przyzwyczajony do ludzi.

Elissa

podeszła na metr od konia i wyciągnęła rękę w jego kierunku

Unique

Wyciągnął szyję w jej stronę. Obwąchał jej dłoń, po czym szturchnął ją lekko.

Elissa

Podeszła krok bliżej - cześć koniku - uśmiechnęła się i pogłaskała go po czole

Senthia'Bonellii

Musnęła źrebaka w grzywę.. I dała mu ssać mleko..

Unique

Zarżał w odpowiedzi, jakby również się z nią witał. Zastrzygł lekko uchem.